Jaki macie stosunek do chłopaków waszej szkole???

któska

jaki macie stosunek do chłopaków??? Normanlie gadacie, unikacie czy śmiejecie się ich głupich owcipów??? A tak wogóle co byście zrobiły gdybym się zabujała w kimś (co zrobiłybyście na moim miejscu???)
Rady, wskazówki mile widziane Wink

Paola :)

Normalny mam stosunek do chłopaków z mojej szkoły. ;]
Niektórych po prostu nie toleruję (są tacy... "głupcy").

Normalnie rozmawiam z nimi, śmieje się z ich dowcipów ;P
Nawet czasem z nich samych, jak coś zrobią głupiego ;P

Zabujać się w chłopaku z szkoły? No można ;P
A co bym zrobiła? Zapoznała się z nim Jęzor

Ale u mnie to trochę mało realne, gdyż jestem nieśmiała
(ale ostatnio jakoś mniej? xD chyba się przełamuję xD )

Tylko nie zakochuj się w chłopaku z klasy...

Ecstasy

Paola, serce nie sluga Jęzor

hhgjhjhj

Zakochać się w kim z klasy to przesrane, że tak powiem.
W mojej szkole jest zakres wiekowy od sześciu do szesnastu lat, więc... różny stosunek, różny.

Paola :)

Ecstasy - wiem coś o tym >.<
Marta - zgadzam się przesrane ;P

Cocaine

Raczej nikogo nie darzę sympatią.

Panna Nietypowa · Wysłany: Śro 18:59, 12 Mar 2008

Idioci, kretyni, debile.... i itp.

Raissa · Wysłany: Czw 6:03, 20 Mar 2008

Seksualny.

Paola :) · Wysłany: Czw 21:42, 20 Mar 2008

Raissa · Wysłany: Pią 17:44, 21 Mar 2008

Reanimuje!

nitka · Wysłany: Pią 20:08, 21 Mar 2008

Ja nie mam stosunków do/z chłopaków/chłopakami w mojej szkole... nie ma w czym wybierać %-)